Najmłodsi mieszkańcy Jedwabna pamiętali o Dniu Matki. Z tej okazji dzieci zaprezentowały program, w którym nie zabrakło wierszy, piosenek i życzeń. Na uczestników imprezy w GOK-u czekały też inne niespodzianki.

Kochamy Cię, Mamo

W tym szczególnym dniu zarówno mali, jak i duzi szczególnie ciepło myślą o swoich mamach, spiesząc do nich z kwiatami i życzeniami. Najpiękniej miłość do pierwszej i najważniejszej w naszym życiu osoby potrafią jednak wyrażać dzieci. Przekonały się o tym mamy, które 26 maja zasiadły w sali widowiskowej jedwabieńskiego GOK-u. Najpierw usłyszały życzenia od kierowniczki Gminnej Biblioteki Danuty Orzołek. W części artystycznej milusińscy zaprezentowali przedstawienie pt. "Kwiat życia", złożone z wierszy i piosenek oraz inscenizacji znanej baśni o chłopcu, który wyruszył w poszukiwanie cudownego kwiatu dla chorej matki. Na scenie wystąpiła także nowa szefowa GOK-u Jolanta Pietruczuk, śpiewając znaną kołysankę "Ach, śpij kochanie". Wśród młodych recytatorów pojawiła się również Aleksandra Lubowiecka, zwyciężczyni rejonowego etapu Konkursu Recytatorskiego "Dziecięce spotkania z poezją 2006". Najwięcej frajdy zarówno dorosłym widzom, jak i najmłodszym sprawił jednak quiz rodzinny "Mamo, czy mnie znasz?". Zaproszone do udziału w nim panie, na podstawie zadawanych pytań, musiały spośród trojga dzieci ukrytych za parawanem rozpoznać swoją pociechę. Zadanie nie było łatwe, ponieważ najmłodszym mówiącym przez mikrofon celowo zniekształcono głosy, co mogło wprowadzić w błąd odgadujące mamy. Zabawa wywołała salwy śmiechu nie tylko po stronie widowni, ale i uczestników quizu. Okazało się jednak, że matczyne serca są nieomylne. Wszystkie panie bez problemu rozpoznały swoje dzieci, otrzymując zaszczytne tytuły Supermam. Potem przyszedł czas na zagadki plastyczne. Najmłodsi jeszcze przed imprezą namalowali portrety swoich mam. Podczas uroczystości panie miały za zadanie rozpoznać siebie na rysunkach. Okazało się, że i z tym nie było większych problemów, choć niektóre wizerunki na pierwszy rzut oka znacznie odbiegały od oryginałów. Na zakończenie milusińscy obdarowali wszystkie przybyłe do GOK-u mamy bukiecikami konwalii.

(ew)

2006.05.31